25 Zawody Balonowe o Puchar Gordona Bennetta - Bruksela

  W zawodach wystartowało 12 balonów z 5 państw, ponownie bez zawodników z USA. Dwie niemieckie załogi (balony "Alfred Hidebrand" i "Chemnitz X") zostały zmuszone do lądowania przez myśliwce podczas przelotu nad Czechami. Samoloty nie mając połączenia radiowego z załogami pozorowały atak na balon, po chwili gdy załogi nie zmieniały wysokości lotu ataki ponawiano, obie załogi w tym momencie posiadały spory zapas balastu gwarantujący dalszy lot być może zapewnijący walkę o zwycięstwo. Po przymusowych lądowaniach balonów z Niemiec samoloty odleciały do baz. Na znak protestu Niemcy w 1938 roku nie wystartowali w zawodach   Poczta Belgijska zorganizowała nietypową promocję. Każdy z kibiców mógł kupić żółty balonik u organizatora, wypełnić dołączoną kartkę pocztową, podczepić pod balon i wypuścić w dniu rozpoczęcia zawodów. W powietrze wystartowało kilkaset takich baloników. Po opadnięciu w różnych miejscach w Belgii, znalazcy byli proszeni o odesłanie kartek do Brukseli. Osoba której balonik pokonał największą odległość otrzymał miniaturę Pucharu Gordona Bennetta   Zawody dość pechowe, dwie Niemieckie załogi zmuszone do lądowania. Przy lądowaniu dwa balony spłonęły w tym balon niemiecki Chemnitz X. Podczas zniżania kosz zaczepił o przewody energetyczne, iskra wywołała pożar który zniszczył powłokę. Drugi z lądujących balonów już po lądowaniu na skutek przypadkowego zaproszenia ognia spłonął gdy zapaliły się resztki gazu wypełniającego powłokę.   Zwycięzca Ernst Demuyter (Belgia) lądował nieopodal Tukumo (Łotwa) pokonując 1396 km w 46 godz 15 min Ciekawostka Demuyter do kosza balonu zabrali miedzy innymi klatki z gołębiami pocztowymi by wysyłać informacje w trakcie lotu